Witajcie czytelnicy! Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami z podróży do fascynującego Hongkongu. Miasto to zaskakuje i oczarowuje turystów z całego świata, a ja postanowiłam przedstawić Wam 10 rzeczy, które najbardziej mnie zaskoczyły podczas mojego pobytu. Gotowi na niezwykłą podróż po azjatyckiej metropolii? To zaczynamy!
Dzika mieszanka kultur
Jak dziwne może być życie w mieście, gdzie tradycja i nowoczesność miesza się w taki sposób, że trudno czasami odróżnić jedno od drugiego. Hongkong to miejsce, które zaskakuje i zaskakuje coraz bardziej im dłużej się tutaj przebywa. Oto 10 rzeczy, które zaskoczyły mnie w tym dzikim gnieździe kultur:
- Język: Choć oficjalny język to chiński, to w Hongkongu przeważają języki angielski i kantoński, co może sprawić pewne trudności w komunikacji.
- Kuchnia: Hongkong to prawdziwy raj dla miłośników jedzenia. Od ulicznych straganów po finezyjne restauracje, tutaj można spróbować prawdziwie wyjątkowych potraw.
- Kultura: Tradycję i nowoczesność łączy się tu w sposób, który zaskakuje. Od starożytnych świątyń po olśniewające drapacze chmur, każdy znajdzie tu coś dla siebie.
- Taksówki: Nie dość, że są tanie, to jeszcze kierowcy taksówek są niesamowicie uprzejmi i pomocni. To prawdziwa rzadkość w dużych miastach.
- Znaki drogowe: W Hongkongu znaki drogowe mogą wydawać się chaotyczne i niezrozumiałe dla turystów, ale po chwili orientacji można się w tym wszystkim odnaleźć.
- Sklepy 24/7: Nie ma lepszego miejsca dla nocnych marków niż Hongkong. Sklepy i restauracje czynne są tu przez całą dobę, więc jeśli masz ochotę na spóźniony posiłek, to jest to właściwe miejsce.
- Transport publiczny: Metro w Hongkongu to prawdziwe arcydzieło inżynierii. Jest nie tylko szybkie i tanie, ale także niezwykle czyste i bezpieczne.
Skomplikowany system komunikacji miejskiej
Podczas mojego pobytu w Hongkongu, jedną z rzeczy, która zaskoczyła mnie najbardziej, był . Wcześniej nie miałam styczności z tak rozbudowaną siecią transportu publicznego, dlatego musiałam szybko nauczyć się poruszać się po mieście.
Jedną z rzeczy, która mnie zaskoczyła, był fakt, że tramwaje w Hongkongu jeżdżą na dwóch poziomach – dolnym i górnym. Było to dla mnie całkowitą nowością i sprawiło, że podróż tramwajem była jeszcze bardziej interesująca.
Kolejną rzeczą, która mnie zaskoczyła, było to, jak szybko i sprawnie działa metro w Hongkongu. Zawsze było pełne ludzi, ale mimo to wszystko przebiegało płynnie i bez problemów.
Okazało się także, że bilety na transport publiczny w Hongkongu można łatwo kupić za pomocą specjalnych automatów, które są dostępne na większości stacji metra. Było to bardzo wygodne i oszczędzało wiele czasu.
Co więcej, taksówki w Hongkongu również były dla mnie zaskoczeniem. Ich niebieski kolor i czystość sprawiały, że podróż nimi była przyjemnością, a nie tylko środkiem transportu.
Jednak największym zaskoczeniem okazała się dla mnie faktem, że na niektórych przystankach autobusowych w Hongkongu można skorzystać z darmowego Wi-Fi. Było to bardzo przydatne podczas oczekiwania na autobus.
Wysokie ceny nieruchomości
Podczas mojego niedawnego pobytu w Hongkongu byłam zaskoczona przez wiele rzeczy, które spotkały mnie w tej fascynującej metropolii. Jednym z największych szoków były kosmicznie . Oto 10 rzeczy, które zaskoczyły mnie podczas mojego pobytu:
- Brak przestrzeni – mieszkania w Hongkongu są niewiarygodnie małe, a ceny za metr kwadratowy są kosmicznie wysokie. Nawet najskromniejsze mieszkanie może być nieosiągalne dla przeciętnego pracownika.
- Komunalne mieszkania - w Hongkongu istnieją specjalne komunalne mieszkania, w których ludzie żyją w skrajnie ciasnych warunkach z dzielonymi pomieszczeniami kuchennymi i łazienkami.
- Luksusowe apartamentowce – z drugiej strony, Hongkong to także miejsce luksusowych apartamentowców, gdzie bogaci inwestorzy mogą cieszyć się spektakularnymi widokami i prywatnymi udogodnieniami.
- Skrajne nierówności społeczne – widok bogatych apartamentowców obok skrajnej biedy w komunalnych mieszaniach jest szokujący i trudny do pogodzenia.
- Kultura spekulacji – nieruchomości są dużym punktem spekulacji w Hongkongu, co sprawia, że ceny są jeszcze bardziej irracjonalne i nieosiągalne dla przeciętnego obywatela.
- Rozwiązania alternatywne – w odpowiedzi na , niektórzy ludzie w Hongkongu poszukują alternatywnych sposobów na życie, takich jak mieszkanie na łodziach czy w kontenerach.
- Presja na rynku pracy – w Hongkongu mają ogromny wpływ na rynek pracy, ponieważ pracownicy muszą zarabiać znacznie więcej, aby móc pozwolić sobie na wynajem lub zakup mieszkania.
Tętniące życiem ulice nocą
- Niezwykła mieszanka kultur i tradycji jest widoczna na każdym kroku w Hongkongu.
- Centra handlowe działające do późnych godzin nocnych sprawiają, że miasto nigdy nie zasypia.
- Gęsty ruch uliczny i tętniące życiem lokale gastronomiczne czynią Hongkong idealnym miejscem dla miłośników nocnego życia.
- Kolorowe neony oświetlające ulice nadają miastu niepowtarzalny charakter.
- Światełka latarniane, przechodnie, zapachy ulicznych stoisk – wszystko razem tworzy niesamowitą atmosferę.
- Skądinąd szalona jazda taksówką po krętych uliczkach to jedno z doświadczeń, które zaskoczyło mnie najbardziej.
- Hongkong to miasto, które nigdy nie śpi, zawsze oferujące coś nowego do odkrycia.
Kolejka do popularnego dim sum
I remember the anticipation building as we approached the popular dim sum restaurant in Hong Kong. The line stretched around the corner, with hungry locals and tourists alike eager to sample their famous dishes. As we waited patiently amongst the bustling crowd, I couldn’t help but reflect on the many surprises and unique experiences I had encountered during my time in this vibrant city.
One of the first things that caught my eye was the efficiency and speed of the public transportation system in Hong Kong. The trains and buses were always on time, making it easy to navigate the city and explore all it had to offer. It was a stark contrast to the chaotic traffic I was used to back home.
Another unexpected discovery was the countless street markets scattered throughout the city. From the bustling stalls of the Ladies’ Market to the aromatic food markets of Mong Kok, each one offered a diverse array of goods and flavors. I found myself getting lost in the maze of vendors, sampling exotic fruits and negotiating prices with the friendly locals.
The skyline of Hong Kong was another sight that left me in awe. The towering skyscrapers and futuristic architecture painted a stark contrast against the traditional temples and historic buildings scattered throughout the city. It was a visual feast for the eyes, with each new vantage point offering a unique perspective on this modern metropolis.
One of the most memorable experiences I had in Hong Kong was visiting the famous Big Buddha statue on Lantau Island. The cable car ride up to the statue was exhilarating, offering breathtaking views of the surrounding mountains and sea. As I climbed the hundreds of steps to reach the statue, I felt a sense of peace and tranquility wash over me.
The vibrant nightlife of Hong Kong was yet another surprise for me. The city came alive after dark, with neon lights illuminating the streets and crowds flocking to the trendy bars and clubs. I found myself dancing the night away with newfound friends, immersing myself in the lively atmosphere of this cosmopolitan city.
Of course, no trip to Hong Kong would be complete without sampling the local cuisine. From the delicate flavors of dim sum to the fiery spices of Sichuan hot pot, each meal was a culinary adventure. I found myself trying new dishes and flavors I had never experienced before, expanding my palate and falling in love with the diverse flavors of Hong Kong.
As I reflect on my time in Hong Kong, I can’t help but feel grateful for the many surprises and unique experiences that filled my days. From the bustling markets to the tranquil temples, the city offered a perfect blend of tradition and modernity. It was a journey of discovery and wonder, leaving me with memories that will last a lifetime.
Wzburzone morze przy Repulse Bay
Podczas mojego pobytu w Hongkongu miałam okazję odwiedzić piękną Repulse Bay, gdzie spotkało mnie niesamowite zjawisko – wzburzone morze. Chciałabym podzielić się z Wami dziesięcioma rzeczami, które mnie zaskoczyły w tym magicznym miejscu.
- Kolor wody: Woda przy Repulse Bay ma niezwykle intensywny odcień turkusu, który rozświetla całą okolicę. To jedno z najpiękniejszych mórz, jakie miałam okazję zobaczyć.
- Burza na horyzoncie: Nagle pojawiła się gwałtowna burza, która sprawiła, że morze stało się jeszcze bardziej dramatyczne. To niezapomniane przeżycie!
- Przyroda wokół: Otaczające Repulse Bay góry i lasy sprawiają, że miejsce to wydaje się być oazą spokoju w zgiełku miasta.
- Tłum turystów: Mimo nieco odległej lokalizacji, Repulse Bay przyciąga tłumy turystów, zwłaszcza miłośników plażowania.
Podczas mojego pobytu w tym magicznym miejscu udało mi się również odkryć wiele mniejszych atrakcji, które czynią Repulse Bay tak wyjątkowym miejscem. Być może to właśnie ta kombinacja piękna przyrody, burzliwego morza i tłumu turystów sprawia, że miejsce to jest tak niezwykłe. Polecam wszystkim, którzy odwiedzają Hongkong, aby zdecydowanie poświęcili trochę czasu na zwiedzenie Repulse Bay - nie pożałują!
Majestatyczne widoki z Victoria Peak
Hongkong to miejsce pełne niespodzianek i pikantnych smaków, ale to, co zdecydowanie mnie zaskoczyło, to niesamowite widoki z Victoria Peak. Kiedy dotarłam na szczyt, poczułam się jak królowa miasta, a oto dlaczego:
- Widok na tętniące życiem centrum Hongkongu sprawił, że zamarłam w bezruchu – to prawdziwe arcydzieło architektury.
- Chmury, które delikatnie otuliły szczyt góry, dodawały całości niebiańskiego uroku.
- Zobaczenie migoczących świateł miasta o zmierzchu sprawiło, że byłam oczarowana.
Nie spodziewałam się, że Hongkong może być tak magiczny i urzekający. To jedno z miejsc, które zostanie na zawsze w mojej pamięci!
Szalony tłok na rynkach ulicznych
Podczas mojego pobytu w Hongkongu, natknąłem się na wiele niespodzianek i niecodziennych sytuacji. Jedną z nich był , który był dla mnie całkowicie nowym doświadczeniem. Poniżej prezentuję 10 rzeczy, które najbardziej mnie zaskoczyły w tym dynamicznym mieście:
- Niekończące się stragany - na rynkach ulicznych można znaleźć dosłownie wszystko, począwszy od świeżych owoców, poprzez ubrania po elektronikę.
- Hałas i zapachy – rynki tętnią życiem, pełne są gwaru, śmiechu oraz zapachów kuchni z całego świata.
- Negocjacje cen – kupowanie na rynkach ulicznych to sztuka negocjacji, która może być zarówno stresująca, jak i zabawna.
- Tętniące życiem uliczki – Hongkong to miasto, które nigdy nie zasypia, zwłaszcza na jego rynkach, gdzie każdy dzień to nowa przygoda.
Lp. | Rzecz, która zaskoczyła mnie |
---|---|
1. | Kontrast między nowoczesnością a tradycją |
2. | Wielokulturowość i różnorodność |
3. | Skomplikowany system komunikacji miejskiej |
Podsumowując, Hongkong to miejsce pełne kontrastów, które zaskakuje i inspiruje każdego, kto się tu znalazł. Niezapomniane wrażenia z rynków ulicznych na pewno pozostaną ze mną na długo.
Bogata historia i architektura
Hongkong to miasto, które zachwyca swoją bogatą historią i niesamowitą architekturą. Podczas mojej ostatniej wizyty w tym magicznym miejscu, odkryłem wiele rzeczy, które mnie zaskoczyły. Oto 10 najbardziej nieoczekiwanych odkryć, które sprawiły, że moje doświadczenie w Hongkongu było niezapomniane.
1. **Mieszanka kultur**
W Hongkongu można zobaczyć niesamowitą mieszankę kultur i wpływów z różnych części świata. Chińska tradycja, brytyjskie wpływy kolonialne oraz nowoczesna architektura tworzą fascynujące połączenie, które sprawia, że miasto jest tak wyjątkowe.
2. **Wysokie wieżowce**
Hongkong słynie z imponujących wieżowców i wieżowców wieżowych, które dominują nad panoramą miasta. Spacerując po ulicach, nie sposób nie poczuć się jak w futurystycznym mieście z filmu science fiction.
3. **Zielone oazy w samym centrum**
Mimo że Hongkong to gęsto zaludnione miasto, zaskoczyła mnie obfitość zieleni i parków, w których można się zrelaksować i odpocząć od zgiełku miejskiego.
4. **Tętniące życiem ulice**
Ul. Największe ulice w Hongkongu są zawsze pełne ludzi, zarówno miejscowych, jak i turystów, co nadaje miastu niezwykłej energii i atmosfery.
5. **Smakowite jedzenie**
Chińska kuchnia jest znana z bogactwa smaków i aromatów, a w Hongkongu można znaleźć wyborne restauracje serwujące tradycyjne dania. Moją ulubioną potrawą okazały się być smażone pierożki z krewetkami.
6. **Spacer po historycznych dzielnicach**
Lubię odkrywać historię miasta poprzez jego architekturę, dlatego spacer po historycznych dzielnicach Hongkongu był dla mnie niezwykle fascynujący. Starożytne świątynie, tradycyjne budowle i zabytkowe uliczki sprawiły, że poczułem się jak podróżujący w czasie.
Inspirowane zachodem centra handlowe
Wizyta w Hongkongu to dla mnie niesamowita przygoda, pełna niezapomnianych wrażeń i niespodzianek. Miasto to pełne jest inspirujących miejsc, a jednym z nich są zachwycające centra handlowe, które przyciągają zarówno mieszkańców, jak i turystów z całego świata.
Jedną z rzeczy, które mnie zaskoczyły w Hongkongu, był ogromny rozmiar centrów handlowych. Zajmują one często kilka pięter i oferują nie tylko sklepy, ale także restauracje, kina, salony spa i wiele innych atrakcji.
Kolejną niespodzianką było bogactwo marek i produktów dostępnych w hongkońskich sklepach. Od luksusowych marek po lokalne marki, można znaleźć tu wszystko, czego dusza zapragnie.
Co więcej, hongkońskie centra handlowe są prawdziwymi oazami dla miłośników kulinariów. Restauracje serwujące dania kuchni chińskiej, japońskiej, włoskiej czy amerykańskiej nie pozwolą nikomu odejść głodnym.
Niezwykle interesującym elementem są także wystawy sztuki i występy artystyczne, które odbywają się regularnie w centrach handlowych. To doskonała okazja do poznania lokalnej kultury i sztuki w niecodziennym miejscu.
Warto również wspomnieć o imponujących rozmiarach centrów handlowych w Hongkongu. Przemierzanie ich i odkrywanie kolejnych sklepów i atrakcji może stanowić prawdziwe wyzwanie dla miłośników zakupów.
Ogólnie rzecz biorąc, wizyta w hongkońskich centrach handlowych to niezapomniane doświadczenie, które na długo pozostaje w pamięci. To miejsce, gdzie można połączyć zakupy ze zwiedzaniem i zabawą, odkrywając jednocześnie różnorodność i bogactwo tego fascynującego miasta.
Zapierające dech w piersiach widowiska światła
Jednym z najbardziej zapierających dech w piersiach widowisk światła, które miałam okazję zobaczyć podczas mojej podróży do Hongkongu, były nocne pokazy laserowe nad wodą w dzielnicy Victoria Harbour. Niezapomniane wrażenia z pewnością sprawiły, że to miejsce już na zawsze pozostanie w moim sercu.
W Hongkongu zostałam również zaskoczona różnorodnością kuchni, którą tam można spotkać. Od tradycyjnych chińskich potraw po wpływy kuchni zachodniej – każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Nie mogłam przestać się delektować smakiem ulicznych stoisk z lokalnymi przysmakami.
Kolejną rzeczą, która mnie zaskoczyła, było bogactwo kulturowe miasta. Spacerując ulicami Hongkongu, miałam okazję podziwiać świątynie buddyjskie, meczety, czy nawet katolickie kościoły – wszystkie ze sobą współistniejące w harmonii.
Niezapomnianym doświadczeniem było również przejażdżka kolejką linową na Victoria Peak, skąd rozciągał się przepiękny widok na całe miasto. Ta panorama na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako jedno z najbardziej magicznych miejsc, które miałam okazję odwiedzić.
W hongkońskich sklepach miałam także okazję zobaczyć niezwykłą kombinację nowoczesnych centrów handlowych z tradycyjnymi, urokliwymi sklepikami z lokalnymi wyrobami rzemieślniczymi. To miejsce bez wątpienia jest rajem dla miłośników zakupów.
Nie mogłam również oprzeć się urokowi wzrokowych wrażeń podczas spacerów po dzielnicy rozświetlonej neonami. To niesamowite miejsce, gdzie każdy skręcony zgiełk uliczny jawi się jako prawdziwe dzieło sztuki współczesnej.
Podsumowując, Hongkong okazał się być dla mnie miejscem, które nie tylko zaskoczyło mnie swoimi widokami i kulturą, ale także pozostawiło we mnie niezapomniane wspomnienia, które z pewnością będę chciała powtórzyć w przyszłości.
Poruszająca historia dzielnicy Kowloon
Kowloon, nazywane również Kowloon City, to jedna z najbardziej fascynujących dzielnic Hongkongu. Jej historia sięga setek lat wstecz i jest pełna niezwykłych wydarzeń oraz interesujących faktów. Podczas mojej ostatniej wizyty w Hongkongu dowiedziałem się wielu rzeczy, które zaskoczyły mnie związane z tą niezwykłą dzielnicą.
Jednym z najbardziej poruszających faktów jest to, że Kowloon był kiedyś uważany za najgęściej zaludnione miejsce na świecie. Liczba ludności na metr kwadratowy była niezwykle wysoka, co sprawiało, że każdy centymetr przestrzeni był cenny.
Innym zaskakującym faktem jest to, że pomimo swojej gęstości zaludnienia, Kowloon był miejscem pełnym życia i kultury. Tamtejsi mieszkańcy potrafili stworzyć społeczność, która była w stanie funkcjonować pomimo trudności.
Niesamowite zaułki i uliczki, które przypominają labirynt, tworząc unikalny krajobraz urbanistyczny.
Kolorowe i pełne życia rynki i sklepiki, gdzie można znaleźć wszystko, od świeżych produktów po rękodzieło lokalnych rzemieślników.
Bogata historia dzielnicy, która obejmuje okresy kolonialne, wojny i zmiany społeczne, które wpłynęły na jej obecny wygląd.
Element | Zaskakujące fakty |
Gęstość zaludnienia | Najwyższa na świecie |
Labirynt uliczek | Unikalny krajobraz |
Rynki i sklepiki | Kolorowe i pełne życia |
Wizyta w Kowloon to niezapomniane doświadczenie, które pozwala lepiej zrozumieć historię i kulturę Hongkongu. Każdy, kto odwiedza to miejsce, odnajduje w nim coś wyjątkowego i niezwykłego, co sprawia, że chce się wracać tam znów i znów.
Tradycyjne chińskie świątynie i ogrody
Wielki Buddy i Księżycowa Brama
Gdy odwiedziłam w Hongkongu, nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Jednakże zaskoczyło mnie wiele rzeczy, które sprawiły, że moje doświadczenie było jeszcze bardziej niezapomniane.
- Dokładność i precyzja architektury: Każdy szczegół świątyni był perfekcyjnie wykonany, od kolorowych dachów po misternie rzeźbione wrota.
- Spokój i harmonia: Mimo tłumu turystów, panowała tu niesamowita atmosfera spokoju i harmonii. To idealne miejsce do medytacji i refleksji.
- Rytuały i tradycje: Obserwowanie miejscowych praktyk religijnych i rytuałów było naprawdę fascynujące. To prawdziwa lekcja kultury i historii Chin.
Ogrody Nan Lian
Jednak to nie wszystko, co mnie zaskoczyło. W ogrodach Nan Lian odkryłam jeszcze więcej niezwykłych rzeczy, które sprawiły, że zakochałam się jeszcze bardziej w chińskiej kulturze.
- Harmonia natury i architektury: Przepiękne ogrody były doskonale skomponowane z tradycyjnymi budowlami, tworząc malowniczy obraz, który zapierał dech w piersiach.
- Czuwanie nad koi: Obserwowanie koi w stawach było jak medytacja. Ich spokojne ruchy i piękne kolory sprawiły, że zapomniałam o całym świecie.
- Relaks w pagodzie: Odpoczynek w tradycyjnej pagodzie był niesamowicie relaksujący. Panorama ogrodów rozpościerająca się z góry była niezwykle kojąca.
Smakowite doświadczenie na ulicznych stoiskach
10 rzeczy, które zaskoczyły mnie w Hongkongu
Podczas mojej podróży do Hongkongu miałam okazję spróbować różnych smaków na ulicznych stoiskach. To niesamowite doświadczenie, które pozostawiło we mnie wiele niezapomnianych wrażeń. Oto 10 rzeczy, które zaskoczyły mnie najbardziej:
- Zróżnicowana kuchnia – Hongkong oferuje niezwykle bogatą gamę smaków i potraw, od tradycyjnych chińskich dań po wpływy kuchni zachodniej.
- Świeżość składników – Na ulicznych stoiskach zawsze można liczyć na świeże i lokalnie dostępne składniki, co sprawia, że jedzenie jest nie tylko pyszne, ale również zdrowe.
- Innowacyjne połączenia smaków – Często można natrafić na niezwykłe kombinacje smaków, które sprawiają, że jedzenie staje się prawdziwą ucztą dla podniebienia.
- Przyjazna atmosfera – Ludzie obsługujący stoiska są zawsze uśmiechnięci i chętnie dzielą się swoimi ulubionymi przepisami z klientami.
5. | Bezpieczeństwo żywności |
---|---|
6. | Ceny |
7. | Wpływ kultury na jedzenie |
Podsumowując, wizyta na ulicznych stoiskach w Hongkongu to nie tylko smakowite doświadczenie, ale także okazja do poznania lokalnej kultury i tradycji kulinarnej. Polecam każdemu, kto kocha podróże i odkrywanie nowych smaków!
Niekończące się możliwości eksploracji miasta
Podczas mojej ostatniej podróży do Hongkongu odkryłem wiele niesamowitych rzeczy, które sprawiły, że to miejsce stało się jednym z moich ulubionych do eksploracji. Oto 10 rzeczy, które mnie zaskoczyły:
- Zróżnicowana architektura – od wysokich wieżowców po tradycyjne domy, Hongkong ma wiele różnorodnych budynków, które zapierają dech w piersiach.
- Tętniące życiem ulice – spacerując po ulicach miasta, można natknąć się na liczne sklepiki, restauracje i kawiarnie, gdzie można posmakować lokalnej kuchni.
- Piękne ogrody i parki – Hongkong ma wiele uroczych parków i ogrodów, które są doskonałym miejscem do relaksu po długim dniu zwiedzania.
- Znacznie transportowe - system transportu publicznego w Hongkongu jest niesamowicie rozwinięty i skuteczny, co ułatwia poruszanie się po mieście.
5 | Ciekawe muzea – Hongkong ma wiele fascynujących muzeów, w tym Muzeum Historii Hongkongu i Muzeum Sztuki Chińskiej. |
6 | Efektowne widowiska świetlne – wieczorem miasto ożywa dzięki spektakularnym show świetlnym, które robią ogromne wrażenie. |
Odwiedzenie Hongkongu było dla mnie niezapomnianym doświadczeniem, które zdecydowanie polecam każdemu miłośnikowi podróży. To miasto ma wiele do zaoferowania i nigdy nie brakuje tu możliwości eksploracji!
Podsumowując, Hongkong to miasto pełne kontrastów i niespodzianek, które z pewnością pozostawią niezapomniane wrażenia u każdego odwiedzającego. Od tętniącego życiem centrum biznesowego po urokliwe uliczki pełne tradycji i historii, to miejsce, które zaskoczyło mnie w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko polecić wszystkim zaplanowanie wyjazdu do tego fascynującego miasta i samemu odkrycie jego magicznych zakątków. Do zobaczenia w Hongkongu!