BIOVAX® znany jest wielu z nas ze względu na maski do włosów. Mają również w swojej ofercie szampony, odżywki do różnych rodzajów włosów czy nawet oleje. I to właśnie maseczki robiły i robią furorę. Niedawno pojawiła się nowa maska intensywnie regenerująca Opuntia Oil & Mango, która zawiera kompleks naturalnych substancji lipidowych LipidFX, który odbudowuje i cementuje zniszczoną powierzchnię włosa, przywracając jej gładkość i połysk. Skład ma określony na 80% składników pochodzenia naturalnych. Producent zapewnia, że jest 0% silikonów, 0% parabenów, 0% parafiny, 0% SLS / SLES. A jak jest rzeczywiście, opiszę to później, analizując skład. Dawno nie używałam produktów Biovax, dlatego z przyjemnością do nich wróciłam. Prawie tak jakbym je próbowała po raz pierwszy 😉
Maska do włosów Mango & Opuntia Oil Biovax, 250 ml, 20,58zł
No i jak moje wrażenia po tak długim czasie:
zapach cudowny, owocowy gęsta konsystencja i dobrze się utrzymuje na włosach
producent podpowiada, żeby nałożyć maskę i przykryć włosy foliowym czepkiem(dołączonym), ale umówmy się, kto ma czas na takie zabiegi rano przed wyjściem z domu. Więc ja używałam jej jedynie na „chwilę”.
natychmiastowe nawilżenie
włosy są wygładzone, ale nieobciążone
ładnie nabłyszcza
Jak ze składem? Czy rzeczywiście jest 80% naturalnych składników?:
Cetyl Esters to wosk pochodzenia mineralnego, a dokładnie z ropy naftowej. Emolient tłusty, tworzy na powierzchni skóry i włosów woskowy film, który działa ochronnie, natłuszczająco, wygładzająco i zmiękczająco, zapobiega utracie wilgoci. Wykorzystywany także w produkcji sztyftów, np. pomadek oraz balsamów w formie brył, plastyfikuje i podnosi lepkość.
Quaternium-87 to substancja powierzchniowo czynna. Czwartorzędowa sól amoniowa wytworzona na bazie roślinnej i glikolu propylenowym. Składnik wykorzystywany głównie w kosmetykach do włosów, szamponach i odżywkach, wygładza, nadaje połysk i pogrubia włosy, chroni także przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, np. nawiewem suszarki, ułatwia rozczesywanie włosów, zapobiega elektryzowaniu i plątaniu oraz jest substancją myjącą, która ułatwia spłukiwanie kosmetyków, daje poślizg.
Opuntia Ficus-Indica Seed Oil to olej z pestek opuncji figowej. Jest on bogaty w witaminę E i niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, ochrania skórę przed nadmiernym wysuszeniem i wczesnym starzeniem się. Olejek doskonale odżywia i wzmacnia skórę. Pomaga w redukcji zmarszczek-delikatnie napina skórę i przywraca jej jędrność. Olejek może być stosowany do nawilżania skóry całego ciała. Działa regenerująco na skórę i włosy. Poprawia kondycję paznokci.
Palmitoyl Myristyl Serinate to aktywnie działający ceramid stosowany w produktach do pielęgnacji włosów. Dodaje włosom objętości, zwiększa ich wytrzymałość na działanie niekorzystnych czynników.
Behentrimonium Chloride to sól amoniowa pochodna tłuszczowego alkoholu behenowego pochodzenia roślinnego lub z wosku pszczelego. Ma działanie myjące, zapobiega elektryzowaniu i plątaniu włosów, ułatwia rozczesywanie, wygładza, zmiękcza i kondycjonuje. Wykazuje również lekkie działanie konserwujące. Zdarzają się reakcje alergiczne. Substancja może wywoływać podrażnienie skóry i zapalenie mieszków włosowych.
Peg-8, Peg-8/Smdi Copolymer to syntetyczny kopolimer glikolu polietylenowego i SMDI. W kosemtykach używany jest jako emolient, substancja kondycjonująca, plastyfikator, substancja filmotwórcza oraz zagęstnik.
Sodium Polyacrylate to poliakrylan sodu. Często stosowany jako „sztuczny śnieg”, ale najczęściej używany jest w przemyśle kosmetycznym. Składnik wiążący wodę i filmotwórczy działa ochronnie i wygładzająco na powierzchnie, zapobiega rozwarstwianiu faz emulsji, substancja kontrolująca i podnosząca lepkość kosmetyków. Ma właściwości utrwalające włosy, stosowana w produktach do stylizacji, a także np. we wkładach jednorazowych pieluszek ze względu na bardzo dużą zdolność pochłaniania wilgoci.
Methylchloroisothiazolinone w skrócie MIT. Syntetyczna substancja chemiczna, rozpuszczalna w wodzie. Dopuszczalne stężenie w kosmetykach: Do 0,0015%, dozwolona do stosowania jedynie w kosmetykach spłukiwanych. Konserwuje i zapobiega namnażaniu drobnoustrojów w kosmetyku. Substancja sklasyfikowana, jako silnie uczulająca, wykazuje działanie alergizujące wysokiego ryzyka. Od 2015 r. jest całkowicie zabroniona w UE do stosowania w kosmetykach niespłukiwanych.
Methylisothiazolinon jest substancją konserwującą, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu. Chroni kosmetyk przed wtórnym zakażeniem bakteryjnym – mikroorganizmami, które mogą być wprowadzane do produktu poprzez kontakt produktu ze skórą (np. w czasie nabierania kremu palcem) lub otoczeniem. Jest silnie alergenną substancją.
CI 15985 to syntetyczny żółtopomarańczowy barwnik.
CI 16255 jest to syntetyczny czerwony barwnik. Odpowiednik naturalnej czerwieni koszenilowej, która jest pochodzenia zwierzęcego. Rozpuszczalny w wodzie.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin*, Cetyl Esters, Quaternium-87, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil*, Mangifera Indica Seed Butter*, Betaine*, Palmitoyl Myristyl Serinate, Behentrimonium Chloride, Bis-(Isostearoyl/Oleoyl Isopropyl) Dimonium Methosulfate, Peg-8, Peg-8/Smdi Copolymer, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Citric Acid, Isopropyl Alcohol, CI 15985, CI 16255
Po analizie składników nie do końca wierze zapewnieniom producenta o tak wysokiej zawartości tych naturalnych. Więc mam mieszane uczucia, bo czuję się trochę oszukana. Natomiast produkt jest fajny dla osób, które nie stosują jedynie naturalnych kosmetyków. Ja mówię NIE!
A Wy lubicie produkty Biovax? Mimo, że nie są naturalne i tak ich używacie?