Garnier i 98% składników pochodzenia naturalnego w masce do włosów? Otóż tak. Miłe zaskoczenie od tak dużego koncernu spotkało się z entuzjazmem wśród fanek naturalnych kosmetyków. Wersje zapachowe, a tym samym różniące się działaniem są 4: papaja, banan, orzechy macadamia i nasiona goi. Każdą maskę można wykorzystać na 3 sposoby: klasycznie spłukiwana, niespłukiwana nałożona na wilgotne włosy i na sucho. Spróbowałam wszystkich trzech opcji i pozostaje przy klasycznej wersji. Czasem nakładałam na sucho na godzinę przed myciem i wtedy włosy stawały się bardziej gładkie, czyli system OMO (odżywka, mycie, odżywka).
Maska do włosów Garnier Fructis Papaya Hair Food 390 ml, 24,99 z
Wrażenia:
- włosy są miękkie i łatwo się rozczesują
- należy nakładać tylko na końcówki, bo gdy maseczka ma kontakt ze skórą głowy, powoduje swędzenie
- konsystencja, dość gęsta i nie spływa z włosów
- piękny, owocowy zapach. Dla osób, które odwykły od mocno zapachowych naturalnych kosmetyków to może być szok, ale dla mnie bardzo przyjemny. Długo się utrzymuje.
- wydajna duże opakowanie co powoduje, że nie jest do końca poręczne
- skład: zawartość ekstraktu z papai jest spora więc to nie tylko ściema z opakowania, dodatkowo olej słonecznikowy, kokosowy, gliceryna sojowa-jedyne co mi nie pasuje to pozycja prawie przy końcu listy na szczęście, ale pochodne ropy naftowej.
- łatwo dostępny
Stearamidopropyl Dimethylamine to składnik stosowany, jako pożyteczny emulgator, oprócz działania konsystencjotwórczego, działa także odżywczo, zmiękczająco, wygładzająco na skórę oraz włosy. Nawilża i uelastycznia, ułatwia rozczesywanie włosów, zapobiega elektryzowaniu, działa łagodząco na skórę głowy. Zastępuje silikony, ma także właściwości myjące, jest lekko pieniący. Ułatwia nakładanie i spłukiwanie kosmetyków z włosów, poprawia przyczepność kosmetyków, zapobiega ich spływaniu np. masek, podnosi lepkość.
Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride jest naturalnym regulatorem lepkości i działa jako antystatyk. Wzmacnia włosy, uelastycznia, ułatwia ich rozczesywanie, tworzy na włosach ochronną powłokę oraz ma właściwości odżywcze.
Cetyl Esters to wosk pochodzenia mineralnego z ropy naftowej. Jest ciałem stałym, które roztapia się w kontakcie ze skórą. Emolient tłusty, tworzy na powierzchni skóry i włosów woskowy film, który działa ochronnie, natłuszczająco, wygładzająco i zmiękczająco, zapobiega utracie wilgoci.
Skład INCI:
Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Myristate, Stearamidopropyl Dimethylamine, Carica Papaya Fruit Extract/Papaya Fruit Extract, Phyllanthus Emblica Fruit Extract, Glycine Soja Oil/Soybean Oil, Sodium Hydroxide, Helianthus Annuus Seed Oil/Sunflower Seed Oil, Coco-Caprylate/Caprate, Cocos Nucifera Oil/Coconut Oil, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Caprylic/Capric Triglyceride, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Tartaric Acid, Cetyl Esters, Potassium Sorbate, Salicylic Acid, Caramel, Linalool, Geraniol, Limonene, Parfum/Fragrance.
Maska do włosów Garnier Fructis Papaya Hair Food to fajny kosmetyk, który mogę polecić osobom szukającym dobrych, naturalnych kosmetyków w popularnych drogeriach. Przyjemny owocowy zapach i przede wszystkich dobre działanie. Może skuszę się na inny smak…
Jakie jest Wasze zdanie na temat odżywek Garnier Hair Food? Którą wersję lubicie najbardziej?