po wypróbowaniu paru produktów z tej serii postanowiłam sobie NIE KUPIĘ nic nowego. Jedynie maseczka do twarzy z kurkumą jest hitem <TU>. Ale oczywiście podczas zakupów nie mogłam się oprzeć promocji i znając inne masła do ciała Bielendy stwierdziłam to będzie ostatni raz. I jak do tej pory trzymam się mojego postanowienia! Struktura i konsystencja masła do ciała Bielenda Botanic Spa Rituals jest identyczna jak innych maseł Bielendy, ale składem są ciut lepsze. Bardzo mi się sprawdziło to gęste masło w okresie zimowym, kiedy moja skóra potrzebowała mocniejszego nawilżenia.
Masło do ciała Bielenda Botanic Spa Rituals 250 ml, 23,99 zł

Masło do ciała Bielenda Botanic Spa Rituals
Wrażenie:
wydajne,
dobrze nawilża,
przyjemna konsystencja (nie za ciężka jak na masło),
szybko się wchłania,
skład nie jest naturalny lecz nie jest też najgorszy,
cena w trakcie promocji to ok 18 złotych za 250 ml,
zapach lekki, orzeźwiający jednak dość szybko się ulatnia

Masło do ciała Bielenda Botanic Spa Rituals
Składniki aktywne są całkiem fajne, czyli masło Shea, olej ryżowy, olej babasu, olej konopny, ekstrakt figowy, olej słonecznikowy oraz skwalan. Reszta to w większości składniki konsystencjotwórcze. Niestety pojawiają się w składzie dwa składniki, które w „naturalnym” kosmetyku nie powinny być, czyli isododecane i disodium EDTA.
Skład INCI: Aqua (Water), Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Sorbitan Stearate, Tripelargonin, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil, Sorbitol, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Isododecane, Hydrogenated Tetradecenyl/Methylpentadecene, Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil, Ficus Carica (Fig) Fruit Extract, Tocopheryl Acetate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Sorbityl Laurate, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Citric Acid, Sodium Polyacrylate, Sodium Dehydroacetate, Benzyl Alcohol, Parfum (Fragrance),Eugenol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Masło do ciała konopie i figa z serii Botanic Spa Rituals to przyzwoity kosmetyk do pielęgnacji skóry. Nie mogę go nazwać naturalnym choć skład ma całkiem fajny jak na drogeryjne masło do ciała. Działanie i efekt nawilżający jest wystarczający, a do tego jest wydajne.
Czy też tak macie z promocjami i postanowieniami? Lubicie masła do ciała, czy wolicie balsamy, czy mleczka?