Cały czas zachwalam duże, zbiorcze opakowania maseczek, a tu wyskakuje z podwójną saszetką maseczki oczyszczającej z białą glinką. Odpowiedź jest prosta, jeśli mam możliwość wypróbowania małej ilości przed zakupem pełnowartościowego opakowania, to tak robię. Wg producenta: „Maska do twarzy z białą glinką Clochee ma właściwości oczyszczające i detoksykujące. Zawarty w maseczce naturalny ekstrakt z czarnej porzeczki widocznie ujędrnia i wygładza skórę, a także doskonale nawilża i zapobiega jej przedwczesnemu starzeniu się. Maseczka z białej glinki polecana jest do skóry wrażliwej, suchej i dojrzałej, mieszanej i tłustej.
Detoksykująca maska z glinką saszetka Clochee 2×6 ml, 17 zł
Wrażenia:
- jest bardzo delikatna
- nawilża
- nie zaobserwowałam efektu oczyszczenia, ani ujędrnienia
- delikatny, przyjemny zapach
- skład jest dobry
Składniki oczyszczające to przede wszystkim glinka. Pozostałe składniki aktywne, czyli aloes, olej jojoba, ekstrakt z czarnej porzeczki oraz melisy działają nawilżająco i łagodząco podrażnienia. Pojawia się też witamina C.
Skład INCI: Aqua**, Kaolin**, Myristyl Myristate*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Glyceryl Stearate Citrate*, Cetearyl Alcohol*, Glycerin*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Ribes Nigrum Bud Extract**, Melissa Officinalis Extract**, Alcohol***, Tocopherol***, Ascorbyl Palmitate***, Ascorbic Acid***, Phytic Acid**, Sodium Citrate**, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer***, Xanthan Gum**, Dehydroacetic Acid***, Benzyl Alcohol***, Sodium Benzoate***, Sodium Hydroxide**, Citric Acid***, Parfum***, Lilial***, Hexyl Cinnamal***, Hydroxycitronellal***, Linalool***.
* Składnik certyfikowany ** Naturalny, nie przetworzony surowiec *** Zatwierdzony do stosowania w naturalnych kosmetykach
Detoksykująca maska Clochee jest przyzwoitym kosmetykiem, choć nie zachęciło mnie to do zakupu dużego opakowania. I według mnie jest bardziej nawilżająca niż oczyszczająca. Tak więc mam mieszane uczucia.
Znacie tę maseczkę Clochee? Które lubicie najbardziej: oczyszczające, czy nawilżające?