Mineralny płynny podkład Lorigine to pierwszy od dłuższego czasu podkład w płynie. Od momentu, kiedy zaczęłam stosować naturalne kosmetyki, wybieram tylko te sypkie. I nie brakowało mi klasycznej formy podkładu. Akurat ten podkład wybrałam ze względu na opis działania i sugerowany efekt po jego aplikacji. Dodatkowo na zachętę był w promocji w Rossmannie, więc zaopatrzyłam się w większą ilość tych, jak nazwa wskazuje, naturalnych kosmetyków prosto z Francji. Ale czy to dotyczy też podkładu? Przeczytacie poniżej.
Parę słów o produkcie ze strony producenta:„płynny fluid adaptujący o aksamitnej konsystencji i satynowo-matowym wykończeniu. Dzięki naturalnym pigmentom mineralnym oraz silice unifikuje się z kolorytem skóry, absorbuje sebum, detoksykuje, zapewnia relaks. Zawarta w formule witamina E działa ochronnie, odżywczo i przeciwstarzeniowo.”
Mineralny płynny podkład Lorigine 30 ml, 64,99 zł
Wrażenia:
przyjemna konsystencja
ma działanie średnio kryjące
szybko się wtapia w skórę
faktycznie ma satynowe wykończenie
ładne odcienie – ja wybrałam nr 2,5 i jest dobry dla średnio opalonej skóry wpadającej w żółte tonacje
wydajny
skład średnio naturalny…dimeticone oraz dużo silikonów, które polepszają konsystencję
ładne, eleganckie opakowanie
skóra niestety się świeci od połowy dnia mimo pudru matującego
dość drogi, ale na promocji się opłaca
Skład INCI:
Aqua, Dimethicone, Cycloppentasiloxane, Caprylyl Methicone, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Trimethylsiloxysilicate, Dimethicone/vinyl Dimethicone Crosspolymer, Isododecane, Phenyl Trimethicone, Propanediol, Sodium Chloride, Magnesium Sulfate, PPEG-10 Dimethicone, Disteardimonium Hectorite, Propylene Carbonate, Silica, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Butylene Glycol, Tocopherol, Triethoxycaprylylsilane, Parfum, +/-CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499.
Mineralny płynny podkład Lorigine dobrze stapia się ze skórą i daje bardzo naturalny i ładny efekt. Natomiast skład nie podoba mi się w ogóle oraz skóra po 4 godzinach po nałożeniu nie wygląda zbyt dobrze. Tak więc mówię/piszę nie.
Znacie markę Lorigine? Wolicie płynne, czy sypkie podkłady mineralne?